hateful antichristian thrash

Rambo

Graliśmy wczoraj w Grudziądzu po prawie półrocznej przerwie. Mam raczej mieszane uczucia, zwłaszcza że razem było tam niecałe 60 osób, z czego większość to łyse towarzystwo. Zadyma była gwarantowana i tak też się stało, jeszcze przed koncertem Furii zaczęła się napierdalanka przed klubem, między ekipą z Grudziądza i Kwidzyna, nie wiem dokładnie jak było, ale na pewno kilka osób dostało w ryj, w tym przypadkowy przechodzeń. krótko potem pały zawineły prawie cały Kwidzyń na dołek, wydawało się, że będzie już spokój, ale ponoć jeszcze działo się co nieco na dworcu pkp, tym razem z udziałem noży i łańcuchów, zajebiste ostatnio te koncerty metalowe. Chyba nie ma sensu grać już koncertów w Polsce, bo ludzie przestaną na nie przychodzić, skoro ryzyko zebrania wpierdolu jest ostatnio ogromne. Bez komentarza.

Atrus

To fakt,wladza sprzyjajaca lysolom i zapeda prawicowym.Takze ten syf sie bedzie powiekszal,a agresor ostatnio jest wszedzie.. Mad

W tramwaju jakis chuj sie mnie czepial ze slucham glosno strasznej muzyki,myslalem ze mu jebne,ale mysle sobie szkoda brudzic sobie rak gownem.

antigod